Łączna liczba wyświetleń

14 sierpnia 2016

MORZE I PASKI



      Długi weekend dobiega końca. Jeśli tak jak ja mieliście tyle szczęścia by mieć wolny piątek to trwał on całe cztery dni a dzisiejszy wieczór kocham szczególnie gdyż myśl, że nie muszę jutro iść do pracy sprawia, że jakoś mi lżej. Zazwyczaj nie znoszę niedzieli o tej porze.

       Mimo wszystko ja jestem ciągle myślami jeszcze nad morzem. Po weekendzie spędzonym u znajomych w Różanie w nocy wyruszyliśmy by zobaczyć ten ogrom wody. Jechaliśmy długo bo prawie 8 godzin i muszę przyznać, że to bardzo męcząca podróż, mimo to mój mąż jechał całą tą drogę tylko z małymi przystankami na kawę.





Pierwsza po około 3 godzinach




i druga nad ranem. Ratowały życie mojego męża:)

       Nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie dojedziemy i zobaczę morze. Międzyzdroje to naprawdę urocze nadmorskie miasto.
       Kiedy już mogliśmy zameldować się w hotelu i odpoczęliśmy, wybraliśmy się na spacer. Pogoda nie rozpieszczała nas ale widoki rekompensowały wszystko. Udało nam się zobaczyć piękny zachód słońca. W związku z tym, że paski zawsze kojarzyły mi się z morzem i na tą okoliczność wybrałam właśnie bluzkę w paski. To był naprawdę wyjątkowy wieczór zwłaszcza, że niestety resztę urlopu przepadało. Mimo to jestem bardzo zadowolona z wyjazdu, piękne miejsce i wspaniałe towarzystwo wystarczyło.




























 

3 komentarze: