Kolejny rok za mną. To był dobry i owocny rok dla nas. Udało nam się spełnić nasze największe marzenie czyli zamieszkać w nowym domu. Mimo obowiązków związanych z budową znaleźliśmy też chwilę by odwiedzić nasze kochane morze. Oby nadchodzący rok przyniósł nie mniej pięknych chwil. Tymczasem za nami Sylwester. Wyjątkowo nie pracowałam więc postanowiliśmy ten dzień spędzić w spokoju w domu tylko we dwoje. Ubraliśmy się ładnie, ja przygotowałam pyszną kolację i tak minął nam ten wieczór. Naprawdę nie potrzebowałam tłumów mam to co roku :). O północy wyszliśmy na dwór by obejrzeć pokaz sztucznych ogni. Co prawda mamy takiego "sylwestra" co sobotę ponieważ mieszkamy pomiędzy dwoma salami weselnymi ale i tak mnie to cieszyło. Po życzeniach z sąsiadami wróciliśmy do domu i położyliśmy się spać. To było to czego potrzebowałam, wreszcie Nowy Rok bez tego okropnego zmęczenia, z wiekiem jest mi coraz trudniej przetrwać całą noc bez snu ale mimo to przecież kocham moją pracę i nie mogłabym bez niej żyć.
Życzę wam wszystkim wspaniałych chwil w tym Nowym Roku. Spełnienie wszystkich marzeń i planów oraz dużo uśmiechu bo to lekarstwo na wszystko.
