Łączna liczba wyświetleń

16 października 2016

PASKI I RAMONESKA



       Uwielbiam takie dni, kiedy udaje mi się ukraść z nich chwilę tylko dla mnie i dla mojej mamy. To wspaniała kobieta choć bardzo zapracowana. Niedawno udało nam się spędzić niemal cały dzień tylko we dwie. Poszłyśmy na spacer nad wodę, potem na pyszne ciacho a następnie posiedziałyśmy na ławce w parku, który teraz jesienią wygląda po prostu cudnie. Pogoda była całkiem do przyjęcia choć słońce nie chciało nam towarzyszyć. Na ten dzień wybrałam białą sukienkę w czarne paski oraz ramoneskę. To taki zestaw z powodu ramoneski trochę jesienny a z powodu pasków jeszcze trochę wakacyjny. Jestem zodiakalnym barankiem a dzieci wiosny jakoś ciężej znoszą tę zmianę z ciepła na zimno (przynajmniej ja i moje rodzeństwo tak mamy :)). Ta stylizacja, pozwoliła mi trochę łagodniej przejść z tej ukochanej przeze mnie pory roku  na pożegnalną jesień. Mimo chmurnej miny słońca, spędziłyśmy ze sobą bardzo miły dzień. Staram się jak najczęściej spędzać z nią czas. Mama to dla mnie najpiękniejsze słowo jakie znam i jestem najszczęśliwszą osobą na świecie, że moja mama jest właśnie moją mamą. Dziękuję.





































 
      

8 komentarzy:

  1. Bardzo klasyczna całość, minimalistyczna, elegancka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładna stylizacja :) Obserwuję i mam nadzieję, że zajrzysz do mnie: http://amarantowe-usta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten look <3 Sukienka w paski super.
    Jeśli możesz kliknij u mnie w najnowszym poście.


    ---------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyglądasz! Uwielbiam takie casual'owe stylizacje! Fajnie, że spędziłaś dzień ze swoją mamą ;) Moja jest bardzo zapracowana...Chociaż mam nadzieję, że złapiemy niedługo ostatnie promyki jesiennego słońca i też wybierzemy się na jakiś spacerek ;)

    Pozdrawiam gorąco ♡♡♡
    MADEMOISELLE BLOG

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne zdjęcia, bardzo ładna stylizacja ;)
    Pozdrawiam ♥ #Smile
    Nasz blog - klik

    OdpowiedzUsuń
  6. Niech Pani powie osobie która robi Pani zdjęcia, by nie robiła ujęć z góry... fatalnie skracają nogi i powiększają górną część ciała. (W razie wątpliwości - to nie złośliwość ;-) - sama mam 160 cm, mąż 2 metry... i przerabiam ten błąd na wszystkich wakacyjnych zdjęciach :-) )
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń