Wrzesień to dla mnie zawsze bardzo zapracowany miesiąc. Wszystkie weekendy mam pracujące przynajmniej od kilku ładnych lat. Na szczęście wesela rodzinne to taka impreza o której wie się z dużym wyprzedzeniem dlatego mogłam zaplanować i zarezerwować jeden wrześniowy weekend właśnie na tę okoliczność. Bardzo lubię tego typu imprezy. Pogoda dopisała, wybrałam więc jasną sukienkę. Moja sukienka (choć na zdjęciach tego nie widać)jest koloru budyniu waniliowego, więc nie konkurowałam z Panną Młodą która miała suknię śnieżno białą. Często zastanawiamy się czy wypada założyć jasną sukienkę na wesele. Uważam, że jeśli tylko nie jest ona biała to każdy kolor wypada. Nawet czerń jeśli dobierzemy do niej kolorowe dodatki. Mimo to na weselu na którym niedawno byłam pojawiły się również kobiety w białych sukienkach do ziemi (dla mnie to przesada) ale powoli widzę, że moda weselna zaczyna dopuszczać wszystko i trochę mi tego szkoda, bo przecież nasz strój wyraża szacunek dla Państwa Młodych. Niestety wiele osób zapomina o tym i tak na przykład na poprawiny mężczyźni zamiast eleganckiego stroju przychodzą w krótkich spodenkach (a' la na ryby) i w koszulkach bez rękawów a kobiety zamiast uroczych sukienek zakładają dżinsy i zwykłych t-shirt. O zgrozo, co za czasy. Czy naprawdę nie wiemy już co wypada a co nie? A wy co myślicie o modzie weselnej?
POPRAWINY
W obu sukienkach wyglądasz prześlicznie, nie potrafię powiedzieć która bardziej mi się podoba :) Zarówno biała i czerwona są eleganckie i idealnie wpasowały się w weselny i poprawinowy klimat.
OdpowiedzUsuńMoccaMonica blog (link)
Ślicznie wyglądasz w tych sukienkach :-P :-*
OdpowiedzUsuńObie są naprawdę idealne :-D
Pozdrawiamy i zapraszamy do nas :-D