Łączna liczba wyświetleń

3 maja 2016

Minął Kwiecień


     
       Kwiecień to jeden z moich ulubionych miesięcy. Oprócz tego, że wszystko tak uroczo i nieśmiało zaczyna się budzić do życia, to w tym właśnie miesiącu wypadają urodziny moje i mojego rodzeństwa (siostry i brata :)). Impreza jest co tydzień dlatego kwiecień  do dla mnie bardzo intensywny miesiąc. Wtedy też czeka mnie najwięcej pracy w ogrodzie. Niemal cały miesiąc pogoda u mnie dopisywała więc czas wolny spędzałam na mojej działce, moim miejscu na ziemi. Choć praca była ciężka to wiem że to wszystko się opłaca, bo nie ma nic piękniejszego dla mnie jak ogród pełen kwiatów, barw i zapachów. Już nie mogę się doczekać kiedy to wszystko urośnie. Na razie jednak pokażę wam to co udało mi się zrobić w miesiącu kwietniu. To tylko część pracy reszta dopiero przede mną ale nie martwią się bo bardzo to lubię, Pozdrawiam i miłego świętowania.

    

Jeszcze kilka tygodni temu moja działka cała pokryta była górami  ziemi przeznaczonymi na wyrównanie terenu. Teraz wszystko jest już rozplantowane i nawet zostało wyznaczone miejsce na nasz dom.






Na zdjęciu 1,2 i 3 rabata która składa się wyłącznie z roślin popularnie zwanych „chwastami”. Normalnie bym je powyrywała, ale tym razem wydały mi się takie urocze, że postanowiłam posadzić je jako rośliny ozdobne. Ciekawe co wyrośnie z tego mojego chwastowego pola. Pokaże wam za kilka miesięcy.



Ogródek warzywny już przygotowany i czeka na posadzenie warzyw. Kwiaty już kiełkują.  Tunel foliowy zbudowałam sama. Mąż nieco go tylko ulepszył (jak to on) i wyszedł fantastycznie (jak na moje potrzeby) i również czeka na swoich gości czyli pomidory, ogórki i paprykę. Jak zbudować taki tunel od podstaw pokażę wam w osobnym poście już wkrótce.



Przepiękne dzikie fiołki które same wyrosły bez niczyjej pomocy. Piękne.



Kwiecień przyniósł i takie wspaniałe niedziele które nie mogły się obyć bez spacerów. To wspaniałe uczucie gdy po raz pierwszy zakłada się krótki rękawek i trampki na gołe nogi:)





A teraz coś z czego jestem bardzo dumna. Tak bardzo chciała go mieć i się udało.








Jeszcze tylko brakuje podłogi żeby prezentował się wspaniale. Ciągle jednak nie mogę się zdecydować na jej kolor:)






 Kocham wiosnę:)




Po ciężkim tygodniu pracy należała się mi i mojemu mężowi zasłużona odrobina relaksu z czymś pysznym do jedzenia i jeszcze pyszniejszym do picia :)








Pozdrawiam

2 komentarze:

  1. Widać, że bardzo dużo napracowałaś się na działce. Po takim tygodniu należała Wam się nagroda z mężem :) Pozdrawiam, ciekawie piszesz i super się czyta

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo za komentarz. Jest dla mnie bardzo ważny, nie tylko dlatego że dopiero zaczynam swoje pisania ale przede wszystkim dlatego że jest pierwszy. Jeszcze raz dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń